Ciekawostki

Sygnatura NON-PLUS-ULTRA

Sygnatura NON-PLUS-ULTRA, czyli zegary o najwyższej jakości, pojawiała się na produktach z wytwórni czasomierzy założonej w Świebodzicach przez Augusta Willmana - A. Willmann & Co. To właśnie dzięki niemu oraz drugiemu dużemu koncernowi Gustawa Beckera, Świebodzice na przełomie wieku XIX i XX zaczęto nazywać Śląskim Miastem Zegarów. August Willman, założyciel fabryki produkującej zegary, na których pojawiała się charakterystyczna sygnatura NON-PLUS-ULTRA, pracował wcześniej właśnie dla Gustawa Beckera. Zdobywszy niezbędne doświadczenie, postanowił się usamodzielnić.

Założona przez niego spółka działająca w latach 1872-1899 produkowała zegary przeznaczone do użytku domowego. Wśród nich takie modele, jak zegary z mechanizmem linkowym, salowe, stojące, kominkowe, ścienne, podróżne, ramowe oraz tzw. zegary „roczne”, które nakręcane były raz na 400 dni. Powstały one dzięki współpracy Willmana z Antonem Harderem, który opatentował wynalazek wahadła skrętnego pozwalającego na tak długą pracę zegara. Okazało się jednak, że wadliwa konstrukcja powodowała częste reklamacje ze strony ich nabywców i ostatecznie powstało tylko około 300 egzemplarzy zegarów rocznych. Ostatecznie projekt został przekazany nowo powstałej firmie niemieckiej Wintermantel &  Co ze Schwarzwaldu, która go dopracowała i w 1882 roku zaoferowała poprawiony model nabywcom. To jednak przedsiębiorstwo Willmana jako pierwsze na świecie odważyło się rozpocząć produkcję zegarów "rocznych". Na początku XX wieku przedsiębiorstwo A. Willmann &  Co zaczęło chylić się ku upadkowi, jednak modele zegarów w nim produkowanych do dziś zachwycają swoją urodą i precyzyjną budową.