Ciekawostki

Porcelana Zsolnay

Węgry to kraj, który w Polsce kojarzy się bardzo dobrze. Lubimy Węgrów, w ciągu naszej historii wielokrotnie pozostawaliśmy wobec siebie solidarni. Jednakże nawet polscy miłośnicy Węgier nie zawsze zdają sobie sprawę, że u Bratanków już od przeszło stu pięćdziesięciu lat funkcjonuje z powodzeniem fabryka porcelany. Z całą pewnością warto zgłębić ten temat.

Węgry to kraj, który w Polsce kojarzy się bardzo dobrze. Lubimy Węgrów, w ciągu naszej historii wielokrotnie pozostawaliśmy wobec siebie solidarni. Jednakże nawet polscy miłośnicy Węgier nie zawsze zdają sobie sprawę, że u Bratanków już od przeszło stu pięćdziesięciu lat funkcjonuje z powodzeniem fabryka porcelany. Z całą pewnością warto zgłębić ten temat.

Porcelana Zsolnay swój początek bierze w węgierskim mieście Pecz (do dzisiaj znajduje się tam muzeum jej poświęcone). Fabryka funkcjonuje od roku 1868 czyli praktycznie od początku istnienia dualistycznej monarchii austro-węgierskiej. Przeszła poprzez wszystkie burzliwe okresy dziejowe takie jak: upadek Habsburgów, dwie Wojny Światowe, komunizm czy powstanie demokracji.
Nazwę swoją bierze od założyciela całego przedsiębiorstwa- Miklosa Zsolnay.
Styl w jakim wykonywano wyroby zmieniał się na przestrzeni lat. Od standardów typowych dla CK Monarchii aż po siermiężne czasy realnego socjalizmu, kiedy to znacjonalizowana fabryka produkowała porcelanę zgodną z doktryną socrealizmu.
Do dziś trwają spory o tamte wyroby. Jedni uważają, że nie mogą w żaden sposób równać się z XIX wiecznymi arcydziełami. Inni zaś dostrzegają pewien utylitaryzm sztuki użytkowej z bloki wschodniego Europy pojałtańskiej. Wszystko jest kwestią gustu - ciężko więc rozstrzygnąć ten spór.
Jedno jest pewne. Porcelana Zsolnay cieszy się niesłabnącym powodzeniem wśród klientów. I wszystko wskazuje na to, że stan ten nie ulegnie zmianie w przewidywalnej przyszłości.